W.Redna

dorka

Co wy tak tego Pitta nie trawicie . Ja po filmie "Wywiad z wampirem" byłam w nim wprost zakochana.

Wijara

dorko, o Bradzie znajdziesz zapewnie sporo dyskusji w temacie Lena. Tutaj rozmawiamy o Wolsze, proszę nie tworzyć offtopu Wink

dorka

gocha_ch

A takie pytanko mam. Smile

Z tego co wiem Wolha zostanie żoną Lena. (Jeśli się mylę, a nie jestem tego na 100% pewna to proszę o informację a posta szybko skasuję)

Będzie dalej znaną nam Wolha czy się zmieni?
Myślicie, że odnajdzie się w roli żony władcy?

Pytam nie tylko tych co czytali dalsze części. Very Happy

kristos89

No i Len wyznał miłość tej rudowłosej małpie Razz

Ale choliera, trochę bez ładu i składu. Już bardziej by mi się widziało, powtórzone ostatnie akapity w następnej książce i dopisek: słońce wbiło swe sztylety (przeklęte) w moje oczy i raptownie usiadłam na swoich obolałych czterech literach. A więc to był tylko sen...

Luniaczek

Faktycznie, wyznał jej miłość na końcu opiekunki. O tym, czy zostali małżeństwem też nic nie wiem, ale jeśli tak to muszą prowadzić ciekawe życie Smile

Uważam, że Wolha w roli normalnej władczyni nie bardzo by się sprawdziła, ale że Len nigdy nie był takim normalnym władcą, więc powinna dać radę Smile

Katarzyna

Wolha w ZW1 stwierdza, że "Dogewa nie gościła jeszcze szurniętych adeptek..." i po kilku dniach rozwala fontannę. Zastanawia mnie, co by się stało po myśli: "Dogewa nie gościła jeszcze szurniętych absolwentek-władczyń..." Smile

Luniaczek

Biedna Dogewa po takiej myśli Very Happy

Może przed większymi zniszczeniami powstrzyma ją Len Smile

monika78

Do tej pory raczej nie bardzo udawało się Lenowi poskramianie Wolhy. Nie sądzę, żeby w tej kwestii jej charakter się zmienił.

Luniaczek

Nie mówię, że poskromi, bo to niemożliwe Smile

Może jakoś przekupi? Smile

Albo znajdzie jakiś inny sposób, w końcu to Len Smile

monika78

Przekupi? Będzie miał naprawdę trudne zadanie, Wolha byle czym się nie zainteresuję. Len będzie musiał pogłówkować, bo ostatnio Wolha ukrywa przed nim swoje myśli.

Luniaczek

I dobrze, że ukrywa. Dzięki temu jest ciekawiej Smile

kuszumai

monika78

Może nie tyle ją poskramiał, co próbował trochę złagodzić jej popędliwą naturę. Wolha nie należy raczej do osób, które długo rozważają swój następny krok.

dorka