Ankieta... Dzieci

anulka870 · Wysłany: Sob 21:52, 06 Mar 2010 Temat postu:

a ja myślę , że je Wolha wyciągnie z kapusty , bo na bociana nie ma co liczyć

kuszumai · Wysłany: Sob 23:20, 06 Mar 2010 Temat postu:

Może bociany w Dogewie nie występują?

Żeby myśleć o dzieciach, trza najpierw wprawić się w kunszcie. Wink

Jak Gromyko powiedziała: "zostawiam ciąg dalszy wam, wymyślajcie co chcecie". Mniej więcej tak brzmiała odpowiedź na pytanie o dzieci.

Villka · Wysłany: Nie 0:47, 07 Mar 2010 Temat postu:

I całe szczęście Razz

lepiej, żeby losy rodzinno-prokreacyjne zostały w sferze słodkich domniemań xP - przynajmniej jak dla mnie Very Happy

Ciekawiej jest Very Happy

Jasmin · Wysłany: Nie 1:17, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam się. Lubię jasne sytuacje, ale akurat w tym przypadku wolę nic nie wiedzieć. Przyznaję, jest ciekawiej ;D

Allayna · Wysłany: Nie 18:00, 14 Mar 2010 Temat postu:

Trójeczka, dwa blond plus rude;) Rude konicznie dziewczynka z charakterkiem po mamusi;P

Luiza · Wysłany: Nie 18:20, 14 Mar 2010 Temat postu:

Jak tak sobie teraz myślę to dochodzę do wniosku, że takie zestawienia są trochę nudne. Byłoby fajnie gdyby mieli jakieś troje dzieci: jedno o włosach blond, drugie rudych, a trzecie (jakiś odmieniec) brązowych Very Happy

. Może to i głupi pomysł, ale ciekawszy Wink

.

Miriam · Wysłany: Nie 19:10, 14 Mar 2010 Temat postu:

Nudne czy nie ale innego zestawienia niż rude, albo blond raczej nie będzie. Brązowe włosy mogłyby być tylko w dwóch przypadkach:
1- taki mały skok w bok
2- z tego co wiem o genetycznej krzyżówce, to mogłoby się to zdarzyć. Ale któreś z rodziców Wolhy albo Lena musiałby mieć brązowe włosy. A tego raczej nie wiemy.

Luiza · Wysłany: Nie 19:13, 14 Mar 2010 Temat postu:

Cóż, ale to w końcu wiedźma i wampir. Może u Gromyko coś takiego mogłoby się po prostu zdarzyć... Chociaż i tak dzieci chyba nie będzie, więc to w sumie nie ma znaczenia. Ale byłoby fajnie, przynajmniej jak dla mnie... ^^

Katarzyna

Miriam

Genetyka dopiero przede mną Smile

No ale, żeby mieć ciemne włosy, to ktoś w dalszym pokoleniu musiał je mieć, czy nie?

kuszumai

Ma szansę. Fakt ciemne włosy zazwyczaj są cechą dominującą, ale to nie znaczy, że akurat tak będzie. Poza tym włosy mogą mieć jaśniejszy lub ciemniejszy kolor od przodków, dajmy na to, że dziecku odziedziczy rude włosy, które ściemnieją...
*patrzy na swoje jasne włosy i na resztę ciemnowłosej rodziny*

Zawsze zastanawiałam się, co będzie gdy urodzą się dwaj jasnowłosi chłopcy? Bitwa o władzę w Dogewie?

Luiza

Blondyni są tu przeznaczeni do władania Dogewą, więc miło by nie było. No, mógłby jeszcze Len wyznaczyć na władcę któregoś z nich - powiedzmy, że inteligentniejszego Wink

. Ale wtedy ten drugi mógłby być zazdrosny i wielka chęć rządzenia Dogewą doprowadziłaby do tego, że zaatakowałby brata. I byłaby brutalna walka na gwordy.
W tej chwili przed oczami stanęła mi legenda o Romulusie i Remusie, gdzie to też o władzę walczyli... Wink

Ale pomińmy moje dziwne skojarzenia.
No dobra, teraz to nawymyślałam głupot. Myślę, że chyba by się jednak jakoś dogadali. Ale różnie bywa...

bella

Koronę zwykle otrzymywał starszy z braci. Gdyby zmarł młodo, to wtedy dopiero młodszy miałby szansę, ale to i tak tylko wtedy, gdyby jego starszy brat był bezdzietny, tzn. nie miał męskiego potomka.

Luiza

A gdyby byli bliźniacy? Wtedy który dostaje władzę?

bella

W historii nie odnotowano takiego przypadku. Wink

Ale gdyby tak było, to zakładam, że być może straszy nawet o kilka minut miałby pierwszeństwo, ale można też założyć, że byłaby walka o tron, a wtedy wygrałby silniejszy i sprytniejszy.