Razem??

mala_wiedzma_1992

I najpierw robi potem myśli;). Znaczy Wolha

Strzyga

Mikka

zgodnie z zapowiedzią nadrabiam nieczytane tematy.
zgodnie z tematem wiadomo już że Len i Wolha będą razem. Przebrnęłam przez tłumaczenie Madlenity i chciałam spytać czy dobrze zrozumiałam że Lena co do Wolhy "trafił szlag" od pierwszego wejrzenia? A wogóle to Kella była spoko, też nie wydawało mi po drugim tomie Wiedźmy żeby między Lenem a nią coś było. Miała do niego raczej matczyne podejście, właściwie można powiedzieć że traktowała go troche jak rozbrykanego dzieciaka, który nie wie co dla niego dobre (jej zdaniem).

Wredniak

Albo jak strzyga... i polował na niczego nie spodziewające się niewiasty podchodzące do jego jeziorka... A nie to bardziej wodnik albo rusałka. Rusałka Len jak to fajnie brzmi Cool

.
Kira zdecydowanie traktuje Lena jak średnio rozgarniętego szczeniaka z zerowym poczuciem odpowiedzialności.

Kuku_xumusu

Będą razem jak nic!
W przeciwnym wypadku całość okazała by się po prostu bez sensu!
Fabuła przesycona jest aluzjami Len-Wolha.
A co do Lena - facet nie ma wad więc się nie doszukujcie...
Kocham ironię tej książki - po prostu dzieło xD!!!

Wredniak

Ma masę wad, nawet nie trzeba ich specjalnie szukać...

Panna Rumiana

Gdzieś już ktoś o tym mówił, ale powtórzę raz jeszcze. Kuku_xumusu proszę udać się do Łowiska i kulturalnie się nam przedstawić.

A Len i Wolha to nawet bardziej by mi się jako przyjaciele niż jako para podobali.

Strzyga

Bo ty nawet na wiosnę jesteś antyromantyczna! Razz

A trzeba by się przekonać do pairingów... Choćby do kanonicznych na początek.

Lilenne

/trafił szlag? Ciekawe... Powtarzam te słowa kilka razy dziennie, gdy ktoś płci męskiej mnie wkurza... To ciekwe.../
Szczerze mówiac nie moge sobie wyobrazić tej dwójki razem. Jako przyjaciele - to idealna para, ale razem? Cos mi sie zdaje, ze bedzie jeszcze weselej niż w II czescie zawodu.
Ja też jestem na wiosne aromantyczna. Zima sprzyja gorącym uczuciom Very Happy

Madlenita

Mnie się podobało jak Wolha stwierdziła, że przed zaręczynami poniewierali się po łóżkach i a teraz to jakoś dziwnie się czują...
Potem jej przeszło to "dziwne uczucie"...

mala_wiedzma_1992

Mam głupie pytanie. Len i Wolha się w ogóle pocałowali kiedyś? Dlaczego taka refleksja. Moja koleżanka czyta akurat "Zawód: Wiedźma" i zadała mi to samo pytanie, więc się zaczęłam zastanawiać. Wie ktoś?

Strzyga

Chyba jakoś tuż przed ślubem... XD

Madlenita

I konkluzja Wolhy: kły wcale nie preszkadzały....

mala_wiedzma_1992

Hahah, no cóż, dobrze wiedzieć Very Happy

Madlenita

I oczywiście wparowujący do pokoju przyjaciele > oczywiście w nieodpowiednim momencie, a potem otwarcie czekający aż Wolha wyjdzie z pokoju Lena...