|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olsza
Adept VI roku
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:27, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Spokojnie, dziewojo, prr, szalona! Znam Ci ja taką parę jak z obrazka, niby fajnie, niby sama bym tak chciała, ale przynajmniej ja rogata dusza jestem i na widok tych ich wszystkich misiów, piękności, skarbeńków i całej reszty (+ co najmniej jeden buziaczek na SMS) oczy wyszły mi na wierzch, takie numery są chyba nie dla mnie... A że w końcu na swojego pogromcę natrafisz, to pewne, więc ciesz się wolnością, dopóki możesz!
Wiesz, ja też chciałam iść na studia, nie pomyśl sobie o mnie jak o jakimś leniu czy osobie mało ambitnej. Po prostu fizycznie nie mogę sobie na nie póki co pozwolić, a skoro tak, nie mam zamiaru rozpaczać. Pomijając oczywisty fakt, że właściwie współcześnie papierek magistra się zdewaluował, brakuje ludzi pracy, a ci z dyplomem to często sieroty ledwo jadące na trójach i właściwie nie potrafiące niczego konkretnego... Nie mówię, że wszyscy, niestety są jednak i tacy. Jest ich aż większość, za dużo ich i robią niepotrzebny tłok w kolejce do pracy osobom rzetelnie wykształconym. A potem gość po mechatronice robi na budowie w Irlandii, a kobitka po bioinżynierii stoi na zmywaku. Smutne i cholernie prawdziwe.
Przy czym nie mam zamiaru studzić Waszego szlachetnego zapału, życzę Wam jak najlepiej!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:59, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Przypomniałaś mi dowcip: "-ma pan wyższe wykształcenie? -nie, ale tysiące ludzi, którzy dla mnie pracują mają." Taki tam przerywnik.
Ja często używam pojęć "skarbie", "kochanie", szczególnie w pracy. Nie chce mi się uczyć imion wszystkich nowych, którzy po miesiącu odejdą... Ale w życiu codziennym. Nawet jakbym znalazła faceta to bym tak nie chciała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
reneia13
Adept II roku
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:15, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Olsza napisał: | Wiesz, ja też chciałam iść na studia, nie pomyśl sobie o mnie jak o jakimś leniu czy osobie mało ambitnej. Po prostu fizycznie nie mogę sobie na nie póki co pozwolić, a skoro tak, nie mam zamiaru rozpaczać. |
Na myśl mi nie przeszło, że jesteś leniem! Nie każdy może sobie pozwolić na studia zaraz po liceum/technikum i są tego najróżniejsze przyczyny, a ja (niech mi rzepa na dłoni wyrośnie, jeśli kłamię) nikogo nie potępiam i nie oceniam.
Katarzyna napisał: | "-ma pan wyższe wykształcenie? -nie, ale tysiące ludzi, którzy dla mnie pracują mają." |
Dowcip świetny Ale pokazuje, że jak ktoś ma do czegoś smykałkę, to nie potrzebny mu nawet dyplom magistra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:18, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ja żałuję, że poszłam na studia. Moja siostra skończyła policealną i miała rację. Szybciej i można więcej zarobić. Zakłady pracy lepiej patrzą (często) na technika niż magistra (przewaga zajęć praktycznych nad teoretycznymi)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olsza
Adept VI roku
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:48, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Oj, zaś wyjdę na gruboskórną... Może wyjaśnię w takim razie od razu - nie mam nic przeciwko romantyczności, wręcz przeciwnie, głębokie uczucia i umiejętność ich okazywania są bardzo w życiu potrzebne i ważne. Po prostu do bliższych relacji ciężko mnie oswoić (coś jak Misę - chan w "Kaichou wa Maid - sama"), a nadmiar słodyczy powoduje mdłości, "if you know what I mean". Dlatego też spodziewam się po sobie zostania starą panną, ale to już inna historia. Z kolei czułych słówek też zdarza mi się używać (niekoniecznie w romantycznym kontekście), po prostu u moich znajomych uderzyła mnie hurtowa ilość tej skarbeńkowatości...
Dowcip nie "świetny", dowcip brutalnie prawdziwy. Kaśko (nie wadzi Ci ta forma?, lubię się tak zwracać do znajomych Kasiek ), pewnie masz rację. Chyba już gdzieś tutaj wspomniałam, że w zeszłym roku cech masarzy i rzeźników nie miał komu nadać tytułu mistrzowskiego... A technik lepiej jest widziany z prostej przyczyny - nawet przy całej pasji i namiętności absolwenta do wyuczonego przedmiotu, co konkretnego potrafi taki gość po europeistyce albo kulturoznawstwie? Dlatego też gdyby tak się koleje mojego losu potoczyły, że będę miała za co żyć bez wykształcenia wyższego, nie będę jakoś szczególnie zrozpaczona. Znam faceta, który nie ma matury (pod koniec technikum musiał przerwać naukę żeby zająć się chorą matką i gospodarką), a teleturnieje typu "Jeden z dziesięciu" rozwala bez problemu, wiem więc po jego przykładzie, że papierek o mądrości ni wiedzy nie świadczy. Teraz mamy system oświaty niedopasowany do realiów, fachowców coraz mniej, pseudo - inteligencji więcej i tytuł magistra dewaluuje się. Kolejny przykład dwóch kobiet - jedna skończyła studia na wysokim poziomie, kilkadziesiąt lat pracowała uczciwie jako nauczycielka (większość czasu na 1,5 - 2 etatach) i dzisiaj ledwo żyje ze skromnej emerytury. Druga zaraz po ogólniaku po znajomości dostała pracę w księgarni, po kilkudziesięciu latach stać ją na duży dom, samochód, bezrobotnego męża zaglądającego do kieliszka i przyjemności życia typu wycieczki czy bilety na drogi koncert dla córki. Wniosek - strasznie nierówne to życie jest i staraj się jak chcesz, mnóstwo zależy od fartu. Nie chcę poddać się bezczynnie fatum, dlatego postaram się radzić sobie jak najlepiej niezależnie od warunków, z formalnym wykształceniem lub bez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:17, 20 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Ta forma jak najbardziej mi odpowiada. A dowcip jest ponoć o Billu Gatesie (dla niedoinformowanych - wyleciał ze studiów informatycznych). Ja też znam przykład "wykształciuchów". Nie dalej jak u mnie w pracy (KFC) jest "na frytkach" pani magister pedagogiki. I nawet nie ma szans na rozwój w firmie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luiza
Arcymag
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:55, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Może to były inne czasy, ale mój tata po zawodówce jest elektrykiem i ma firmę, a ludzie pytają go, jakie studia skończył, żeby umieć robić to, co robi . Wtedy udaje, że nie słyszał pytania, bo cieszy się, jak ludzie kończą rozmowę: 'do widzenia, panie inżynierze' .
A moja mama chciała realizować na mnie swoje niespełnione marzenia. Najpierw myślała, że zostanę piosenkarką, bo ona lubi śpiewać, a ja potrafię to robić tylko w chórku, bo mnie właściwie nie słychać. Potem stwierdziła, że powinnam iść na lekarza albo prawnika, bo dużo zarobię, ale pierwsze mnie nie interesuje, a na drugie trzeba rozszerzoną historię, a na to się nie porwę, bo z historii umiem nauczyć się dużo na sprawdzian, ale po jakimś czasie wszystkie wydarzenia i daty mi się mieszają.
Czy to nie jest przypadkiem offtop?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olsza
Adept VI roku
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:19, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Off - top po byku, aż się kurzy i z uszu dymi, noż czy to nie jest piękne? ^^ Wiesz, Luiza, to forum i tak wymiera, temat Wolhy, mówiąc uczciwie, jest już niemal zupełnie wyczerpany... Dobrze, że te parę osób, które wciąż trzyma wartę, ma gdzie pogadać, to nic, że o przysłowiowej dupie Maryni, no i że miało gdzie się w ogóle poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirakka
Adept III roku
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:00, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Piękny off-topik Może ktoś poda o czym będziemy pisać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:40, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Większość moich znajomych rzuciłaby modę, chłopaków, albo diety... Ja sugeruję iść na żywioł... Samo coś wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olsza
Adept VI roku
Dołączył: 24 Lip 2012
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:49, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Katarzyna napisał: | Większość moich znajomych rzuciłaby modę, chłopaków, albo diety... |
Matko i córko i wszyscy inni święci, też tak czasem macie, że własny wzrok płata wam figle? W pierwszym odruchu przeczytałam "Większość moich znajomych rzuciłaby mordę (...)" i tak sobie pomyślałam, jakich Ty musisz mieć znajomych?!..
Temat wyjdzie sam i niekoniecznie tutaj, tak na siłę to nie ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirakka
Adept III roku
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 15:52, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
też tak przeczytałam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:01, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
OMG dobre... Tylko pasuje to do kumpli z pracy. Oni jak wypiją to się odważni robią... I ręce "rzucają" na "mordę" sąsiada w sumie jest wtedy na co popatrzeć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirakka
Adept III roku
Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:46, 30 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
A tak właśnie patrzyłam na fryzury ślubne w Google grafika i wypaczyłam Wolhopodobną kobitę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarzyna
Arcymag
Dołączył: 07 Kwi 2010
Posty: 1038
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:35, 31 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Wrzucaj... Obejrzymy i skrytykujemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|