Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zmora
Adept I roku
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja
|
Wysłany: Pon 21:28, 03 Mar 2008 Temat postu: Razem?? |
|
|
No ja mam nadzieję, że coś z tego będzie! W drugiej części byłam zła, ze przy pożegnaniu nic się nie działo. I jeszcze ta Kella mi namieszała w głowie. Ech;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Panna Rumiana
z KoKoSem w łapie Arcymag
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:40, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też mam nadzieję, że z tego coś wyjdzie, ale pewności mieć nie można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21:44, 11 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Hmm, "Zawód : wiedźma" to w zasadzie absolutne zaprzeczenie romansidła, więc przedstawienie wątku Wolha-Len w taki sposób, by był zabawny i wpisywał się w kanon będzie naprawdę trudne... Zaiste, ciekawe jak to się rozwinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Srebrny Jednorożec
Adept I roku
Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieokiełznanego buszu Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:44, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się zastanawiam o czym myślał Len kiedy spadli i gruzy zaczęły się na nich sypać... Może coś typu Wolha w tym samym momencie tyle że o niej?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna Rumiana
z KoKoSem w łapie Arcymag
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 2212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:51, 13 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie na temat Wolhy, a może swojej tajemniczej narzeczonej
Do Srebrnego Jednorożca.
Jeśli martwisz się o ortografię ściągnij sobie Mozillę Firefox (przeglądarka internetowa). Automatyczne zaznacza błędy w trakcie pisania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caylith
Gość
|
Wysłany: Wto 21:49, 25 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Będzie:D Będzie;D Oby tylko powydawali reszte tomow po polsku:D
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszałek
Adept I roku
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Czw 20:53, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Oj, zapomniałyście o tym że Len będąc białogłowym doskonale wie że Wolha się w nim zakochała.
W całej książce przeszkadza mi tylko ten nazbyt widoczny Marysueizm Lena! Niech okaże się choć trochę świnią! Proszę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zmora
Adept I roku
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Francja
|
Wysłany: Czw 21:48, 17 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ooooj, ja nie wiem, czy on taka mary jest... nie jest idealny, chociaż można mu torchę jakiegoś... chamstwa dodać, rację masz. A, ze on wie wolha się w nim kocha to niezły motyw. bo raczej i ona wie, że on wie. umarłabym ze wstydu;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Adept II roku
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:58, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wiedzieć może i wie, ale bardziej przez odczuwanie emocji Wolhy, bo ona nie dopuszcza do siebie myśli o tym, że kocha Lena. Wmawia sobie lub zwyczajnie nie zdaje sobie sprawy ze swojego uczucia. Wg mnie on w pewien sposób czeka aż ona do tego 'dorośnie'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22:28, 18 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Chyba trochę przeceniacie Lena. Białowłosy czy nie, telepata czy nie, nieważne, to jednak facet. No, i zgadzam się z teorią, że Wolha takowej myśli do siebie nie dopuszcza.
Hmm, też zauważyłam, że nasz strzyga jest trochę Mary Sue. Ale TROCHĘ. I najbardziej to chyba dlatego, że białowłosy, znaczy się telepata, idealny wojownik, maszyna zagłady, w dodatku przystojny i tak dalej, tralalala, no ideał po prostu, nic dziwnego, że panienki mdleją! Ale nie uważam, żeby był Mary Sue. Bo nie jest tak, że wszystko mu się zawsze udaje, bo ma poczucie humoru, również na własny temat (cecha, która u M-S praktycznie nie istnieje), jest zrzędliwy, nie taki znowu szlachetny i są osoby, które potrafią go sprowadzić do parteru (Wolha, Kella). No, i jest cyniczny. Bardzo, bardzo. I za to go lubię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ressa
Adept V roku
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: Sob 22:12, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hymm ... ah ten Len ...
A może pomyśleć o Wallu ? xD
Nie no taki mały żarcik ...
Według mnie dziwnie to by wyglądało ... ale jednak przeciwieństwa się przyciągają co nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudia
Adept II roku
Dołączył: 13 Kwi 2008
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rumunia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:02, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja wiem czy dziwnie... Jak dla mnie to cała ta książka jest tak przesycona różnymi aluzjami w tym kierunku, że to niemal oczywiste, że ta dwójka będzie razem. Stanowią przykład niemal archetypicznej pary kochanków-kumpli-wiecznie-się-sprzeczających. Znaczy dopiero zaczną stanowić ten pierwszy człon jak dla mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Koszałek
Adept I roku
Dołączył: 17 Kwi 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka
|
Wysłany: Czw 16:27, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cały czas stoję przy tym, że jednak Len jest Marysiowy, albo, tak mi teraz do głowy przyszło, uproszczony.
Strzygo: nie chodzi mi o to że jest śliczny i telepata, bo to motyw mitologiczny. Ale znajdź u niego jedną negatywną cechę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Strzyga
Master of Disaster Arcymag
Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 3948
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 23:52, 12 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zrzędliwy dosyć jest i nie zawsze taki znowu szlachetny (patrz: kwestia polowania na mantykorę). Niby nie kłamie, ale ma skłonności do niedomówień. Bywa apodyktyczny.
Sugeruję przeniesienie dyskusji do tematu o Lenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madlenita
Spiritus Movens Bakałarz II stopnia
Dołączył: 19 Cze 2008
Posty: 859
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piotrków Trybunalski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:11, 19 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kella o Lenie powiedziała: manipulator, jak się gniewa- po mantykorze, to długo, czyli pamiętliwy i prawdę mówiąc ogólnie stwarzający problemy...
I to jest dopiero pierwsza częśc, niewiadomo co autorka wymyśliła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|